Tomasz Kierzkowski

Urodzony 30 kwietnia, bo podobno Mama spieszyła się na pochód pierwszomajowy ;)

Do curlingu trafiłem dzięki... futsalowi! Gdyby nie Łukasz Piworowicz pewnie nadal curling znałbym tylko z TV. Za jego sprawą przyszedłem na ostatni trening sezonu 2003/2004 i do dziś nie wiem jak to się stało, że wciągnęło mnie granie w curling bez... kamieni! Chyba było w tym coś z absurdalnego humoru Monty Pythona i komedii Barei ;)

A gdy już kamienie się pojawiły też było ciekawie. Przed pierwszymi "mikstami" brakowało w klubie pań, zatem panowie zaciekłe boje w tee shotach toczyli o to, by się do jednego z dwóch składów załapać. Efektem tego były narodziny "czarnego konia turnieju" i srebrny medal naszej drużyny - pierwszy w historii ŚKC! :D Pół roku później z ŚKC Chec Sport Team wywalczyliśmy złoto na II MP, a w grudniu 2005 r. reprezentowaliśmy Polskę na ME w Garmisch-Partenkirchen.

Kawaler, singiel, osoba samotna - banki i społeczeństwo mają różne określenia mego stanu cywilnego. Dumny szeregowy rezerwy Wojska Polskiego :D Od niedawna szczęśliwy posiadacz pięknego Sociedad Espagnola Automoviles de Tourisme (model Cordoba) i goldenki Abi :)